ENG: Just a sheet of paper, a pen, the best black, a crazy idea, a couple of hours free time and a lot of patience – in this way the most of drawings of KottaArt have been created. The word “artist” might be too much, rather hobby-creator…
Kasia (25), born in Poland, studied German Philology at the Warsaw University, meanwhile felt in love with one German, that effected her special relation to the North Germany.
http://www.blauerengel-luebeck.de/engel/ |
She’s been painting and drawing since she can remember, but most of the pictures went either to friends’ hands or in to a drawer. They have been gathered for all this study-years and after all they are ready to be showed up.
The idea for “KottaArt” came 2010 in Edinburgh, where she’s been living and rediscovered her fondness for drawing. The results you can see now in “Blauer Engel” in Lübeck. Enjoy!
PL: Po prostu kawałek papieru, długopis, najlepiej czarny, szalony pomysł oraz kilka godzin wolnego czasu i cierpliwości na jego realizację – tak powstaje większość prac KottaArt. Określenie „artystka” wydaje się może zbyt wielkie, gdy rysowanie traktuje się raczej jako hobby..
Kasia (25), urodzona w Polsce, studiowała Germanistykę na Uniwersytecie Warszawskim, w tzw. międzyczasie zakochana w pewnym Niemcu związała się w sposób szczególny ze Schleswig-Holstein.
Maluje i rysuje od kiedy tylko pamięta, ale zwykle jej prace trafiały albo do znajomych albo do szuflady. Przez lata nagromadziło ich się trochę i dopiero po studiach znalazł się czas i sposobność, by je pokazać szerszemu gronu.
Pomysł na „KottaArt” pojawił się w 2010 roku w Edynburgu, gdzie Kasia obecnie mieszka i odkryła na nowo swoją pasję do czarnobiałych rysunków. Efekty tego można zobaczyć na wystawie w „Blauer Engel” w Lubece w Niemczech. Enjoy!
Deutsche Version: Ausstellung in "Blauer Engel", Lübeck